Gdzie właściwie jest granica? Skąd mamy pewność, że miłość wygasła, że jej już nie ma? Jak często słyszymy z ust "chyba to już tylko przywiązanie, nie czuję tego". Więc, jak rozpoznać? Jak dostrzec - że jest coś co was na prawdę łączy i wzbija ku górze, a nie jedyne tylko to co macie, czyli wspólne konto bankowe, abonament lub zdjęcie na facebooku.
Dzięki miłości - rozwijasz się, dzięki przywiązaniu - ograniczasz. Mówi się, że to właśnie miłość napędza nas do działania. Daje kopniaka w tyłek, który ujawnia motywacje aby brać, żyć więcej - lepiej. To właśnie ona pozwala Ci rozwinąć skrzydła, pomaga w doskonaleniu. Dzięki niej, czujesz moc energii. Masz poczucie, że w związku możesz wszystko, możesz sięgać stawianych sobie celów, realizować marzenia, rozwijać się. Masz tę pewność, że ten/ta którego/którą kochasz czuje to samo, że to dzięki wam i tylko wam, ta miłość nie zapada się, nie stoi w miejscu, nie ogranicza tylko istnieje, z dnia na dzień jest coraz doskonalsza. Doskonalsza na wasz indywidualny sposób. Przywiązanie ogranicza. Denerwujemy się o błahostki, frustracja sięga zenitu, tylko właściwie nie wiadomo z jakiego powodu. Wtedy dociera do nas, że czujemy się jak w szklanej pułapce, z której nie ma wyjścia. Albo.. jest, tylko czy warto go szukać? Może będzie jeszcze dobrze?
Miłość jest bezinteresowna, przywiązanie to egoista drwiący z Ciebie. Naturalne jest to, że jeśli kochasz to chcesz aby druga osoba była szczęśliwa. Sprawiasz, aby każdy jej dzień był przepełniony uśmiechem, chęcią do życia, satysfakcją mimo deszczu, spóźnienia się na autobus czy też przypaleniem schabowych na obiad. Nie kalkulujesz, nie zastanawiasz ile Ty dałeś/aś od siebie a ile druga połowa. Przywiązanie to egoista który ma "dwie strony medalu". Pierwsza ukazuje to, każdy z partnerów skupia sie sam na sobie, nie mając na uwadze co czuje druga osoba. Z drugiej strony, nie potrafisz być szczęśliwa/y sama/y ze sobą, nie potrafisz podjąć sama/y decyzji, uzależniasz swoje szczęście od partnera/partnerki u boku.
Miłość zawsze jest w nas, nie przemija. Przywiązanie w końcu zniknie. Każdy gest, każde słowo, dotyk, zwykła codzienność - zauważamy ją w każdej czynności. Miłość jest zmienna ale nie przemijająca, dojrzewa, usytuuje się w danym miejscu, odzwierciedla nas, nasze zachowanie. Pokazuje ile jest w stanie zrobić. Każdy kocha i chce być kochany. Ona po prostu jest, a wy macie świadomość tego, bez zbędnych słów. Istotną sprawą jest to, że przywiązanie zniknie. Jeśli brakuje Ci uczucia - szukasz go gdzieś indziej. Warto powiedzieć to sobie otwarcie. Chcesz poczuć coś innego, doświadczyć nowych emocji, wypełnić tę pustkę w środku która od dłuższego czasu nie jest wypełniona? Lub może po prostu, przestać żyć w nieszczęśliwym związku? Dostrzec to, że jedynie co nas łączy to wspólne konto bankowe, abonament lub zdjęcie na facebooku.
Warto dodać, ze jeśli o miłość nie dbasz, to ona uschnie jak pozbawiona wody roślina. W tym aspekcie nie ma przebacz....
OdpowiedzUsuńOtóż to. Rzecz jasna jak słońce:)
UsuńBardzo ciekawy post. Moje doświadczenia po 8 latach związku są takie, że czasem w całym tym codziennym pośpiechu, trzeba sobie czasem przypomnieć jak to było na początku i zadbać o związek organizując romantyczne chwile, randki itd... Na początku związku jest zupełnie inaczej niż po kilku latach. Związek ewoluuje przez cały czas i w którą stronę pójdzie, zależy tylko od dwojga osób i tego, czy mają wspólne cele, czyli bycie razem mimo wszystko. Może właśnie chęć bycia razem i inwestowania w związek po tylu latach jest objawem miłości, bo jak wiadomo, związek to nie tylko same wzloty i spełnianie oczekiwań drugiej osoby w 100%. Czasem denerwuje się, że mój partner chodzi w jednej koszulce kilka dni pod rząd, bywa leniwy, czy przerywa mi kiedy do niego mówię, ale ja też mam wiele wad, które już na pewno zdążył zauważyć i pewnie go wkurzają. Ale myślę, że kluczem do sukcesu jest bycie po prostu miłym dla siebie i odpowiednie komunikowanie potrzeb. Ludzie dobierają się czasem w przedziwny sposób i z pozoru nie mają ze sobą nic wspólnego, a żyją razem 50 lat i dłużej i ja bardzo podziwiam takie małżeństwa, jak np. moi dziadkowie. Myślę, że to przyzwyczajenie może być czasem silniejsze niż miłość i dla niektórych jest najważniejsze, że są razem mimo wszystko.
OdpowiedzUsuńCzasem zdaje się nam że miłość zaginęła przygasła a ona zwyczajnie została przygnieciona nadmiarem codzienności, monotonii. Podlewać, plewić i doglądąć każdego dnia nawet w małych gestach. Bez tego ani rusz :)
OdpowiedzUsuńMiłość i związek to sztuka kompromisów i akceptacji drugiego człowieka :) O miłość trzeba dbać, pielęgnować ją. Nie wystarczy tylko zdobyć, ale trzeba też wiele lat po ślubie, czy w związku zabiegać i okazywać, że nadal nam zależy :)
OdpowiedzUsuńJa akurat trafiłam naprawde na prawdziwa miłośc i faceta i jestem szczęśliwa od 3 lat, piekny mądry post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/08/jak-to-jest-dostac-wymarzona-prace.html
Prawdziwa miłość nigdy nie przemija. Mądry post. :)
OdpowiedzUsuńPięknie to ujęłaś :)
OdpowiedzUsuńmiłość jest najpiękniejszym uczuciem na świecie
OdpowiedzUsuńzgadzam sie ze wszystkim co powyzej napisalas, gdy dwie strony nie beda wzajemnie pielegnowac swojego uczucia to niz tego nie wyjdzie ;) mam nadzieje, ze kiedys poznam swoja bratnia dusze :)
OdpowiedzUsuńnowy post!
https://justemsi.blogspot.com/2017/08/street-style-ala-in-london.html
W tych czasach większość nie wie nawet co znaczy słowo miłość i że każdego dnia trzeba o nią dbać <3
OdpowiedzUsuńtak naprawdę, czasem trudno odróżnić jedno od drugiego... szczególnie po kilkuletnim stażu
OdpowiedzUsuńLove this ♥
OdpowiedzUsuńSaw your blog and thought if you would like to follow each other? Follow me and I'll follow back asap. Let me know what you think. I'd love to hear something from you! :)
www.cielofernando.com
FACEBOOK | INSTAGRAM
Sama prawda, miłość to coś pięknego i przezwycięży wszystko ;)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Post naprawdę piękny, bardzo życiowy.. Nie miałem jeszcze doświadczenia z prawdziwą miłością, a czymś co mylnie tak nazywałem.. Dzięki Tobie będę wiedział jak ją poznać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i gratuluję posta! :D
W wolnej chwili zapraszam: https://zbieznaperspektywa.blogspot.com/
bardzo mi miło!
UsuńPozdrawiam
Myślę, iż w dzisiejszych czasach ludzie bardzo szybko się sobą nudzą, i uznają codzienność za rutynę i przyzwyczajenie, nie chcą naprawiać, ani próbować odnaleźć błędów które popełnili. Czytałam gdzieś piękny cytat, że kiedyś związki się naprawiało, a nie wyrzucało do śmieci. I to jest niestety święta prawda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
MÓJ BLOG
Bardzo mądry post, myśle ze może mi dużo pomoc w zdefiniowaniu moich uczuć :)
OdpowiedzUsuńONLY DREAMS
Ostatnio miałam okazję być N ślubie niby na początku jest najpiękniej i tak dalej bo puzniej Jest przyzwyczajenie i tak dalej. Ale zdałam sobie sprawę ze to nie prawda bo nawet nie czujemy tego gorącego uczucia to łatwo je rozgrzać jeśli to prawdziwe uczucie. Jednym małym prostym gestem kolacją czy kwiatami. To pomoże moim zdaniem ocenić nam czy to tylko rutyna dała w kość czy serio popełniliśmy błąd. :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Niestety, tak napisałaś że praktycznie nic z tego nie rozumiem. Rozwiń swoją myśl:)
UsuńPięknie napisane! Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńhttps://lessarax.blogspot.de/2017/08/3-to-nie-weekend-bez.html
Nic dodać, nic ująć. O miłość trzeba się starać nieustannie, inaczej szybko może się okazać tylko przyzwyczajeniem, a wteyd najczęściej jest już za późno
OdpowiedzUsuńPięknie napisane, aż nie wiem jak to skomentować.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Ciekawy wpis. Tematy damsko męskie mimo, że każdy zna to można o nich pisać i pisać. Sama też często korzystam z jakiś przemyśleń z internetu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Teraz ciężko o taką prawdziwą miłość, ale trzeba mieć nadzieję :)
OdpowiedzUsuńagusska--agusska.blogspot.com
Bardzo mądre słowa :)
OdpowiedzUsuńhttps://martini2000.blogspot.com/
Bardzo ciekawy post ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPrzeczytałam chyba z otwartą buzią... Jedno, wielkie ŁAŁ, tyle mądrych rzeczy w jednym miejscu. :)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło, czytać takie komentarze ❤
UsuńSuper post :D to sama prawda i tylko prawda i w pełni się z tym wszystkim co napisałaś zgadzam ;D pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńhttps://blogspecjalniedlaciebie.blogspot.com?m=1
Bardzo się cieszę! Pozdrawiam😊
Usuńo miłość trzeba bardzo dbać i najlepiej jeśli współgra ona z oddaniem, przywiązaniem i czułością :)
OdpowiedzUsuńRacja 👏
Usuń"Dzięki miłości - rozwijasz się, dzięki przywiązaniu - ograniczasz." - bardzo mądrze napisane, zresztą jak cała notka. Miłość to trochę temat rzeka, ale jak się o nią nie dba to nic z tego nie będzie :) Przykre jest to, że obecnie tak wielu ludzi chce iść 'na łatwiznę' i gdy tylko coś w związku zaczyna się psuć to zamiast spróbować to naprawić, oni po prostu go kończą, bez żadnego starania, próby zrozumienia drugiej osoby, tak po prostu :/
OdpowiedzUsuńO Tak, temat rzeka.. Jak to mówią "kiedyś się rzeczy naprawiało, teraz się bierze, wyrzuca i kupuje nowe"..
UsuńDziękuję Ci za ten tekst. Idę Mojemu dać buziaczka. Pozdrawiam cieplutko. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńSuper!!!! 💋
Usuńciekawe spostrzeżenia... :)
OdpowiedzUsuń😊😊😊
UsuńSu[er wpis dający dużo do myślenia :) Adriana Style
OdpowiedzUsuńFajnie że Ci się spodobał 😶
Usuń