Zdrowy wymiar pielęgnacji - BIONIGREE

Wiosny nie widać, nie czuć. Bynajmniej u mnie. Zima dała o sobie znać - jednak odkrywam swoją prywatną wiosnę a zawdzięczam to...




... kosmetykom, które miałam okazję testować przy pomocy portalu Uroda i Zdrowie.

Kosmetyki naturalne, jak widzicie mnie nie opuszczają. Z wielką przyjemnością testuję je na sobie i muszę przyznać że do dziś, prawie żaden mnie nie zawiódł. Cieszę się, że nadeszła taka przemiana gdzie stawiam na naturalność i skład.

BIONIGREE to firma z polskim kapitałem. Otóż wszystkie produkty tej marki są naturalne i posiadają w swoim składzie czarną porzeczkę. Bionigree zajmuje się produkcją skutecznych i naturalnych kosmetyków do pielęgnacji skóry głowy i włosów według własnych, unikalnych receptur. Misją firmy jest opracowanie koncepcji, przeprowadzenie badań, a następnie dystrybucja najwyższej jakości naturalnych produktów na bazie czarnej porzeczki, których skuteczność potwierdza zdrowy wygląd i wyśmienite samopoczucie.

Serum oczyszczające BIONIGREE BASIC_01 to  specjalistyczny kosmetyk do pielęgnacji skóry głowy i włosów o działaniu oczyszczająco-ochronnym, przeznaczony do użytku zewnętrznego, do wszystkich rodzajów skóry. To preparat o działaniu złuszczającym, przeciwłupieżowym, antybakteryjnym i przeciwwirusowym. Już po pierwszej aplikacji serum, włosy unoszą się u nasady, zwiększając swoją objętość i dając niepowtarzalne uczucie odświeżenia.

Przyznam szczerze, że utrzymanie skóry głowy w dobrej kondycji to dla mnie wyczyn. Pojawiający się łupież raz na jakiś czas dawał siwe znaki, zaś moja skóra od dłuższego czasu ma problem z przetłuszczaniem się. Postanowiłam że dam szanse wykazać się serum - czy faktycznie jest warte swojej ceny i czy działa.
Zapach produktu jest bardzo przyjemny, poprzez nałożenie wygodną pipetką na głowę - jest wyczuwalny chłód. Zauważyłam że serum dość szybko się wchłania i nie czuć takiego "ciężaru". Aktualnie nie mam łupieżu, więc nie mogę stwierdzić jak z jego eliminację (jednak wypróbuję to na moim lubym). Już po pierwszym zastosowaniu, poczułam ze włosy są dogłębnie oczyszczone -  zachowują swoją świeżość na dłuższy czas.

Cena serum: 96zł (sklep)

Odżywka nawilżająca do skóry głowy i włosów BIONIGREE to kosmetyk wolny od składników pochodzenia zwierzęcego i nie testowany na zwierzętach. Obecność wyciągu z liści i kory brzozy w odżywce BIONIGREE BASIC_03 pozwala cieszyć się jej właściwościami osobom o tłustej, zanieczyszczonej skórze głowy, tłustych włosach i z łupieżem. Produkt mogą stosować zarówno osoby ceniące sobie profilaktyczne stosowanie specjalistycznych kosmetyków, jak również osoby zmagające się z problemami skóry głowy

Powyższy produkt to totalne dla mnie zaskoczenie.
Dlaczego? - mianowicie dlatego, że po raz pierwszy stosowałam odżywkę która w swej konsystencji jest płynna. Zapach utrzymuje się bardzo długo na włosach, a fakt - że są to nuty owocowe to z przyjemnością wąchałam je w wolnych chwilach. Produkt nie spowodował u mnie żadnych podrażnień ani zaczerwienień (producent przez stosowaniem, informował że tak może być) Poprzez płynną konsystencje można pomyśleć że nie jest wydajna, jednak wystarczy niewielka ilość odżywki aby zaczęła działać. Produkt nie należy do najtańszych, jak i serum. Ale dla osób, które zwracają uwagę na naturalność, produkcję oraz to że powstała ona w naszym kraju będzie warta swojej ceny.

Cena: 64zł (sklep)

Ostatnim produktem, który znalazł się w mojej paczuszce to:

Szampon do włosów BIONIGREE BASIC_02. Skutecznie usuwa brud z włosów, nie niszcząc ich przy tym i nie powodując nadmiernego ich wysuszania. Szampon do włosów to kosmetyk, którego najważniejsze składniki stanowią: betaina kokosowa, ekstrakt z korzenia mydlnicy lekarskiej oraz ekstrakt z owoców czarnej porzeczki.

Po zastosowaniu, faktycznie nie wysuszył moich włosów. Jednak zauważyłam, że trzeba nałożyć sporą ilość aby zaczął się dobrze pienić i był odczuwalny. Mimo swojego mocnego zastosowania oczyszczającego, nie obciąża włosów ani nie podrażnia skóry. Produkt ma lekki zapach oraz przeźroczystą barwę.

Cena: 44zł (sklep)

  

 

Podsumowując:

Z przyjemnością stosowałam produkty marki Bionigree. Muszę pzyznać, że wywarły na mnie pozytywną reakcję. Cieszę się również z tego powodu, że są to produkty Polskie - to duma dla naszego kraju.  Ważnym aspektem jest to, że nie są testowane na zwierzętach. Ich cena - zdecydowanie broni się dobrą jakością.